Forum  Strona Główna
Forum Oazy z parafii Św Wojciecha w Krakowie


Czystość przedmałżeńska.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Coś dla Ducha
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Zuzia



Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

 PostWysłany: Pon 1:04, 05 Kwi 2010    Temat postu: Czystość przedmałżeńska. Back to top

Witajcie Kochani,
już do dłuższego czasu zbieram się by założyć ten temat.
W tamtym roku miałam z moją grupą ten temat na spotkaniu i wtedy zobowiązałam się o wysłanie z niego podsumowania. Odwlekło się to w czasie więc zamiast pisać dla 3 osób umieśmy sobie te wnioski na forum.
Myślę, że to bardzo ważny temat. Zwłaszcza, że w obecnym świecie czystość jest stanowczo niemodna, wyśmiewana i traktowana jako coś gorszego. Jezus jednak mówi,że ma ona ogromną wartość, gdyż tylko zachowując czyste serce jesteśmy zdolni do prawdziwej miłości. Zwłaszcza jeśli chodzi o miłość między kobietą a mężczyzną. Co więcej tylko tak przeżywany związek daje trwałość uczuć i pełne zrozumienie dwojga osób bez poczucia wykorzystywania się czy poniżania.


Ale pokolei. Powiedzcie proszę co Wy o tym sądzicie. Z czym się zgadzacie. Czego nie rozumiecie lub na jakie pytania nie umielibyście odpowiedzieć przed innymi.

Chcę też ten temat poruszyć by dać świadectwo słowom jakie głosi Kościół. My z Marcinem wytrwaliśmy w czystości przed ślubem. Są trudne momenty ale myślę,że w dużej mierze ich trudność wynika z naszej niewiedzy i wahań. My też szukaliśmy odpowiedzi długo na niektóre pytania ale kto szuka znajduje:) Teraz chcemy się tym podzielić z Wami.
Myślę, że inaczej nie moglibyśmy względem Chrystusa.

Zdaję sobie sprawę,że to trudny temat i wstydliwy. Wiec gdyby były jakieś pytania,których nie chcecie pisać na forum to możecie wysłać prywatną wiadomość a ja napiszę odpowiedź na forum lub tylko do nadawcy. Zawsze też jest możliwość rozmowy na żywo. Piszę o tym teraz ale zawsze chętnie udzielimy jakichś odpowiedzi lub skierujemy do kogoś kto będzie wiedział najlepiej.

No więc czekamy:)


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
IZA



Dołączył: 01 Kwi 2007
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

 PostWysłany: Pon 15:52, 05 Kwi 2010    Temat postu: Back to top

otoz moim skromnym zdaniem do momentu slubu nie ma sie 100 % pewnosci ze chce sie isc przez zycie z wlasnie ta jedyna osoba. choc w sumie moze byc...ale jednak przez slub sklada sie przysiege partnerowi (lub partnerce), samemu sobie ale przede wszystkim Bogu, co dla mnie osobiscie jest bardzo wazne. po za tym czystosc przedmalzenska jest genialnym sposobem na sprawdzenie co tak naprawde laczy ludzi i co jest dla nich wazne, czy sa w stanie po prostu ze soba byc i rozmawiac...
to jest moje zdanie...mozecie sie zgadazac lub nie...jak tos chce mnie przekonac do innego to czekam na argumenty...Smile


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Zuzia



Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

 PostWysłany: Wto 0:11, 06 Kwi 2010    Temat postu: Back to top

W pełni się zgadzam z tym,że do momentu przysięgi nie jest się w 100% przekonanym o tym,że ta druga osoba będzie moją żoną/mężem.
Chodzi też o całkowite oddanie się drugiemu-całym sobą: z tym co dobre i tym co trudne. I wtedy już na zawsze. Nawet gdy się sypie, to razem będziemy walczyć. Pan Bóg da siłę do walki bo moc sakramentu zawsze będzie większa od spotykanego zła. Tylko człowiek musi się chcieć na nią zgodzić, współpracować.
W zamian za taką wyłączność dwojga Pan Bóg daje ścisłe złączenie się nie tylko duchem ale i ciałem. To taka wierność drugiemu czesto jeszcze przed poznaniem się. Juz tlumacze: Kiedys w jakiejs ksiazce czytalam taki przyklad. Jakas impreza na ktorej spotykaja sie dawni znajomi. Jest paramalzenska. Wychodzi np kobieta po cos i w tym czasie mezczyznie ktos opowiada jako wspomnienie
o tym jaka to wspaniala byla jego zona "w lozku" w czasach gdy byli ze soba. Czy ten mezczyzna nie czulby sie zdradzony? Ze ktos jeszcze byl tak blisko mojej zony?

Czasami spotykamy sie z wieloma opiniami. Dyskusjami. I tlumaczeniem,ze to nie jest takie wszystko proste kategorycznie powiedziec nie bo kazda sytuacja jest zlozona. Wtedy latwo o zacieranie sie prawdy. O zaklamanie sumienia. Ja natomiast mysle,ze najważniejsze to najpierw przyjąć za fakt,że Pan Bóg wiedział co robi dając człowiekowi przykazania. Chciał mu w ten sposób ułatwić drogę. Wskazać. Uporządkować co jest najważniejsze. Jeśli to przyjmie się za fakt, podstawę, której nalezy się trzymać to wszystko inne doukłada się z czasem. Znajedzie sie powoli wszystkie odpowiedzi. Ale tego jedynego nie można pominać - faktu,ze Boże słowo jest zawsze prawdą. I to dotyczy każdego grzechu. Nie tylko czystości przedmałżeńskiej.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zuzia dnia Wto 0:13, 06 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
IZA



Dołączył: 01 Kwi 2007
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

 PostWysłany: Wto 19:39, 06 Kwi 2010    Temat postu: Back to top

cóz, nic dodac nic ujac. ciesze sie ze sie zgadzamy:)

p.s.
wciaz czekamy na wasze opinie na ten temat:))


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Zuzia



Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

 PostWysłany: Sob 20:18, 17 Kwi 2010    Temat postu: Back to top

No widzę,że nikt się nie wypowiada..
A możecie chociaż napisać dlaczego? Zadajcie jakieś pytania to łątwiej będzie mi/nam z Marciem na nie odpowiedziec.
Nie ma pytan glupich czy zlych.
No wiec czekamy:)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zuzia dnia Sob 20:35, 17 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Asia B



Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

 PostWysłany: Nie 19:24, 18 Kwi 2010    Temat postu: Back to top

hmmmm, zastanawiałam sie nad tym tematem, ale jakoś nic konkretnego nie przyszło mi do głowy. Jak coś wymyśle to napisze:)

Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Zuzia



Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

 PostWysłany: Nie 22:03, 18 Kwi 2010    Temat postu: Back to top

No więc czekamy. Smile
A ja w tym tygodniu napiszę jakieś wioski od siebie. Tylko zbiorę myśli na spokojnie Smile
A teraz wraca do nauki :*


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Zuzia



Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 1946
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

 PostWysłany: Nie 14:37, 25 Kwi 2010    Temat postu: Back to top

Ok, czas coś napisać bo znów milczenie na forum.

Tak sobie myślę,że najlepiej należy skupić się na tym dlaczego warto?
Przede wszystkim bo tak nam zlecił Pan Bóg. Może to brzmi prozaicznie ale skoro dał nam takie przykazanie to znaczy,że wie, że taka droga jest dla nas najlepsza!
Kolejna rzecz, która nas o tym przekonuje to nasze sumienie.
Wierzcie mi, że zadna osoba, która kształtuje swoje sumienie, dla o to by byc w stanie łaski uświecajacej cały czas nie umiałaby przekroczyc tego progu.

Sumienie tez jest dobrym wyznacznikiem tego co wolno a czego nie. To jest tez bardzo czeste pytanie. Praktycznie nikt nie bedzie chcial Wam udzielic odpowiedzi wprost, gdyz rodzaj i intensywnosc gestow jakimi moze obdarzac sie para nie naruszawszy sfery czystosci jest dla kazde pary inna. Dodatkowo zmienia sie wraz z czasem. Osoby,ktore zaczynajaze soba byc beda doswiadczaly innej bliskosci niz te,ktore beda tydzien przed slubem. Skala gestow zmienia sie z czasem i im blizej slubu tym jest ich wiecej. Zawsze jednak jest pewna granica. Granice ta kazda para sama musi sobie okreslic. Nie chodzi tutaj o umowe tylko miedzy nimi. Chodzi o to by w ich bliskosci bylo miejsce dla Pana Boga. A tak bedzie wtedy gdy oboje beda czuli,ze gesty, ktorymi sie obdazaja sa czyste i daja im radosc a nie poczucie winy.

Bardzo duzo trzeba rozmawiac ze soba w zwiazku. Dotyczy to rowniez sfery fizycznej. Zwlaszcza gdy z czyms sie nei zgadzamy to trzeba to przedyskutowac. UStalic wspolne wnioski. Droga bliskosci ma byc dla obu stron radoscia a nie tylko dla jednej. Czesto jest tak,ze jedna stron chce isc do przodu a druga potrzebuje jeszcze czasu. Wtedy ta pierwsza musi poczekac bo przeciez ta druga nei moze sie do niczego zmuszac. Ten czas czekania jest bardzo cenny dla obojga. jedna strona widzac,ze druga czekaczuje sie bardzo kochana i bardzo docenia ten fakt. Poza tym gdy oboje beda juz gotowi na dany nowy gest wtedy bedzie on o wiele bardziej cieszyl. I to cieszyl obojga. Wazne wiec by nic nie bylo za wczesniej i by celebrowac kazde male posuniecie sie do przodu. To niesamowicie cieszy obie strony.
Bo od chwycenia sie za rękę do samego współżycia droga jest bardzo długa wiec pomyslcie ile po drodze okazji do radosci? Do okazywania sobie milosci?
I teraz pomyslcie jak wiele zabieraja sobie osoby,ktore przedwczesnie wspolzyja.
Czekajac bowiem rozwijamy w sobie porozumienie w sferze duchowej, psychicznej cop jest niezwykle wazne by dobrze sie rozumiec podczas wspolzycia. Bo wspolzycie ma byc porozumieniem kazdej z tych sfer a nie tylko doswiadczeniem fizycznosci. To wtedy bardzo odbiera naleyta godnosc aktowi malzenskiemu.

I znowu przeskoczylam dalej.
Ale podsumuje: Warto czekac:
- bo taką droge obrał dla nas Bóg, On wie,ze tylko w taki sposob bedziemy szczesliwi.
- mowi nam tez o tym sumienie, ktore jest pelne spokoju, gdy wszytsko jest ok a gdy czegos jest za duzo to tez ostrzega. (Nie wolno nigdy jego glosu pomijac. Nie trzeba sie bac,ze druga stroa pomysli sobie cos zlego. Bardzo wazne sa odczucia obojga i drugi musi to uszanowac!)
- bo wówczas budzi sie w owej parze niesamowita wiez emocjonalno duchowa, ktora sprawia,ze samo wspolzycie bedzie aktem prawdziwej bliskosci a nie tylko chwila przyjemnosci cielesnej.


Reszta później by Was nie zniechecała do czytania ilosc tekstu Smile Teraz wracam do nauki.

Czy wszystko napisałam w jasny spoób?


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Coś dla Ducha Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach